Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2014

Klatka na cztery ręce...

Obraz
Od dawna marzyła mi się klatka dekoracyjna. Mam już taką naturę, że największą frajdę sprawiają mi rzeczy robione ręcznie. I tak też jest z moją klatką. Mój syn z drutów i sklejki zrobił szkielet i pomalował na biało. Uchwyt zaś wytoczył z drewna. Moją rolą było ozdobienie powstałej konstrukcji. A oto efekt:  Kwiatki i ptaszka zrobiłam na szydełku. Kilka zdjęć z "procesu produkcji": Pozdrawiam serdecznie!

Maszyna w ruch

Obraz
Szkoda mi było wyrzucić koszule męża, które po stosowaniu diety stały się sporo za duże. Postanowiłam uszyć z nich poduszki. Wykorzystując stary, grafitowy materiał i wspomniane koszule, uszyłam taką oto podusię: Chciałam Wam dzisiaj jeszcze pokazać dwa szydełkowe motylki-zawieszki, które zrobiłam przyjaciółce. Jak  może pamiętacie, w zeszłym roku zrobiłam podobnego dla siebie - w kolorze czerwonym <klik> . Pozdrawiam Was serdecznie, życzę miłego wieczoru i biegnę szyć drugą podusię do kompletu :)

Dziękuję za wyróżnienie

Obraz
Bardzo dziękuję Monice za wyróżnienie. Zasady gry: Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego bloggera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana blogom o mniejszej liczbie obserwatorów , więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych o osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Ciebie nominował.  Ja odpowiadam na pytania zadane przez Monikę: 1. Twoje największe marzenie, to...? Wrócić do zdrowia.  2. Czy lubisz kwiaty? Jeśli tak, to jakie najbardziej? Uwielbiam, najbardziej konwalie. 3. W jaki sposób spędziłabyś weekend bez żadnych zobowiązań wobec innych? Robiąc to, co lubię: druty, szydełko, szycie, itp. 4. Czym dla Ciebie jest prowadzenie bloga? Dzieleniem się z innymi tym, co kocham robić. 5. Co daje Ci w życiu najwięcej radości?

Przymiarki do szycia

Obraz
Ostatnio bardzo pochłonęło mnie szydełkowanie. Tworzenie różnobarwnych prac działa na mnie bardzo uspokajająco. Jednak postanowiłam zabrać się za szycie, bo moja maszyna zerka na mnie z żalem :D. Pierwszym krokiem do "zmiany frontu" było zrobienie poduszeczki na igły i szpilki. Wykorzystałam do tego pudełko po kremie, któremu dorobiłam na szydełku ubranko: Życzę słonecznego tygodnia i pozdrawiam.

Wiosenna ofensywa :)

Obraz
Witam serdecznie po krótkiej przerwie. Pobyt w szpitalu nie przyniósł oczekiwanych rezultatów- dalej brak diagnozy. Chyba muszę iść do wróżki, by dowiedzieć się skąd bierze się mój światłowstręt :) Ale co tam, w poniedziałek zapisałam się na kontrolny rezonans i jak usłyszałam termin WRZESIEŃ, to stwierdziłam, że szybciej nastąpi samowyleczenie :)       Dziś chciałam pokazać Wam moje garneczki z Emalii Olkusz. Ich kolorki zachwycają mnie i sprawiają, że w kuchni czuję przedsmak wiosny:    A teraz chciałam zaprezentować komplet, który zrobiłam dla mojej córki:    Serdecznie Was pozdrawiam!!!