Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

Podkładka pikowana.

Obraz
Mam wrażenie, że z każdym rokiem czas biegnie szybciej. Dopiero były święta, a już styczeń dobiega końca. Z jednej strony cieszę się, że dni stają się dłuższe, i że coraz bliżej do wiosny, ale z drugiej- nie chcę, by wszystko tak szybko mijało.  Nadrabiając zaległości na blogu prezentuję dziś mini bieżnik, który uszyłam na kuchenny stół: a tak wygląda tył   A tu pozują do zdjęć moje sobotnie wypieki, niestety już dawno zostało po nich tylko wspomnienie. Zapowiada się, że muszę zrobić faworkową powtórkę, bo moja rodzina usilnie się tego  domaga:) Pozdrawiam Was serdecznie! Pa!