WIELKI POWRÓT JESZCZE RAZ
Witam Was bardzo serdecznie po prawie półrocznej przerwie. Miesiące zmagania się z naszą służbą zdrowia, niekończące się oczekiwania na badania i pobyt w szpitalu sprawiły, że nie miałam siły zabrać się za moje ukochane robótki. Nie jest to jak przypuszczano początkowo choroba oczu, tylko sprawy neurologiczne.
Ale koniec ględzenia - nie mam zamiaru Was zanudzać. Bardzo chcę wrócić do moich ukochanych zajęć i czerpać z nich radość. Stęskniłam się za zaglądaniem na Wasze blogi i podziwianiem pięknego rękodzieła.
Dziś chciałam zaprezentować uszyty przeze mnie worek na chleb z płótna:
Ale koniec ględzenia - nie mam zamiaru Was zanudzać. Bardzo chcę wrócić do moich ukochanych zajęć i czerpać z nich radość. Stęskniłam się za zaglądaniem na Wasze blogi i podziwianiem pięknego rękodzieła.
Dziś chciałam zaprezentować uszyty przeze mnie worek na chleb z płótna:
Serdecznie Was pozdrawiam!
Cieszę się, że już wszystko wraca do 'normy' :D Śliczny woreczek!
OdpowiedzUsuńWitaj :) Dobrze ,że powoli wszystko wraca na swoje miejsce ... worek bardzo ładny :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko wróci do normy! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńA lniany woreczek jest uroczy:-)
Pozdrawiam ciepło
Koniecznie wracaj!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
Piękne te Twoje woreczki :) i niesamowicie eleganckie. Dobrze, że jesteś...majolika
OdpowiedzUsuń