Kolorami w szaro-bury dzień.
Witam wszystkich serdecznie :) Bardzo dziękuję za ciepłe komentarze i miłe słowa. Są one dla mnie niezmiernie ważne.
U mnie za oknem szaro-buro i nastrój minorowy, bo choróbsko nie daje mi spokoju i za tydzień znów czeka mnie pobyt w szpitalu na neurologii. By nie dać się tej gnębiącej zmorze, wyciągnęłam dziś kolorową "odsiecz". Pod choinkę od mojego mężusia dostałam m.in. książkę:
Po przeczytaniu artykułu w "MM" o Agnieszce z NIEBIESKIEJ CHATY, zachwycona jej pracami skorzystałam z zamieszczonego kursiku i oto efekt:
U mnie za oknem szaro-buro i nastrój minorowy, bo choróbsko nie daje mi spokoju i za tydzień znów czeka mnie pobyt w szpitalu na neurologii. By nie dać się tej gnębiącej zmorze, wyciągnęłam dziś kolorową "odsiecz". Pod choinkę od mojego mężusia dostałam m.in. książkę:
Według tego wzoru:
zrobiłam sobie barwną girlandę:
Po przeczytaniu artykułu w "MM" o Agnieszce z NIEBIESKIEJ CHATY, zachwycona jej pracami skorzystałam z zamieszczonego kursiku i oto efekt:
A na koniec jeszcze trzecia girlanda- kwiatowa , która powstała pod koniec zeszłego roku:
Pozdrawiam serdecznie i kolorowo:)