Kwietnik z palety

Ojojoj! Ale długo mnie nie było. Przez tegoroczną zimną i deszczową wiosnę nastąpił u mnie jakiś marazm. Już się poprawiam i aby nie być gołosłowną pokażę dziś kwietnik ze starej palety, który ostatnio zrobiłam. W sieci jest mnóstwo pomysłów na zagospodarowanie starych, niepotrzebnych palet. Można je wykorzystać na wiele różnych sposobów. U mnie powstało coś takiego: Po pomalowaniu kwietnika, czegoś mi jeszcze brakowało i wymyśliłam sobie szablonowe motylki:) Moje pomidorki z parapetu zamieszkały w skrzyniach ogrodowych: W ogrodzie jest coraz piękniej. Z dnia na dzień przybywa kwiatów. Jest na czym oko zawiesić:) Pozdrawiam Was serdecznie! Życzę cudownego weekendu!