Walentynki
Pędzimy przez życie w zawrotnym tempie. Zmagamy się z zadaniami jakie przed nami stawia. Zmęczeni i zabiegani nie zauważamy, jak po drodze gubimy cząstkę siebie. Omijają nas piękne chwile, bo nie mamy czasu, by przystanąć, rozmarzyć się, zapatrzyć...
Chcę to zmienić, zrobić wreszcie coś tylko dla siebie! Tak dla przyjemności i zrealizowania moich pasji. Celowo zaczynam prowadzić mojego bloga w Walentynki, bo chcę podzielić się tym, co KOCHAM robić. Tym co dodaje mi sił i chroni przed monotonią dnia codziennego.
Na początek zawieszki walentynkowe:
Chcę to zmienić, zrobić wreszcie coś tylko dla siebie! Tak dla przyjemności i zrealizowania moich pasji. Celowo zaczynam prowadzić mojego bloga w Walentynki, bo chcę podzielić się tym, co KOCHAM robić. Tym co dodaje mi sił i chroni przed monotonią dnia codziennego.
Na początek zawieszki walentynkowe:
Gwiazdki i serduszko własnoręcznie filcowane.
Serduszka zrobione na szydełku.
A to róża, którą dostałam dziś od mojego kochanego mężusia :) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzenie mojego bloga! |
Jesteś! Tak to sobie wyobrażałam. Cała Ty. Skromna i elegancka, ale pełna wewnętrznego ciepła.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nareszcie rozgrzejesz nim zmarzniętych codziennością, bo teraz naprawdę tego chcesz.
Warto było czekać.
A zawieszki są ja wisienki na serniku Schwarzwaldzkim mojej Mamy - bez nich Walentynki nie byłyby tym czym są...majolika
To Ty Dorotka W?
OdpowiedzUsuńTak, to ja :) A kto to wpadł na mój blog?
UsuńPowodzenia, wisienkowa mamusiu!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń