Lampka po kuracji odmładzającej:)

Witam bardzo serdecznie! Dziś chciałam pokazać moją lampkę nocną. Właściwie już była spisana na straty, bo używano ją przy pracach remontowych. Wyglądała dość nieciekawie: miała brązową poniszczoną podstawę i żarówkę z minionej epoki. Zrobiło mi się żal biduli i postanowiłam dać jej drugie życie. Syn mi ją porządnie wyszlifował, a ja pomalowałam.Dokupiłam abażur w Pepco: Ozdobiłam go : Teraz lampka wygląda jak nowa, a ja cieszę się, że uratowałam ją przed wyrzuceniem:) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego tygodnia:)